Jest pan byłym samorządowcem i znanym adwokatem. Raczej nie narzeka pan na brak pracy ani na nadmiar wolnego czasu. Po co pan kandyduje?
Kandyduję zachęcony głosami wielu mieszkańców Złotowa. Powiat potrzebuje zmiany – odejścia od tego, że rządzące Porozumienie Samorządowe jako koalicjant Prawa i Sprawiedliwości w istocie sprowadzało swoją rolę do promowania polityków PIS. W ostatnich latach we wszystkich powiatach i gminach prowadzono szerokie działania inwestycyjne. W naszym przypadku przedstawiano to jako zasługę PIS – praktycznie każda inwestycja propagandowo zawsze była przedstawiana z udziałem posłów PIS, a w ostatniej kampanii wyborczej starosta był liderem w promowaniu kandydatów do Sejmu z listy PIS. Powstawało wrażenie, że jesteśmy szczęśliwą wyspą na mapie inwestycyjnej, gdyż mieszkańcy nie mieli informacji o tym, że w sąsiednich powiatach były prowadzone inwestycje na większa skalę albo podobnie jak w Powiecie Złotowskim.
Współpracował pan ze starostą Goławskim, np. kilka lat temu reprezentując go na sali sądowej w procesie w trybie wyborczym. Goławski udowodnił, że skutecznie handluje stanowiskami. Jego popisowy numer z Małgorzatą Sameć musi budzić respekt. Jeżeli wejdzie pan do rady, na pewno złoży panu dobrą propozycję jako jednemu z pierwszych...
Do mnie nie zadzwoni, bo wie, że mój honor i twarz nie są na sprzedaż. Nie postąpię tak, jak bywało w naszym powiecie, że radni zmieniali barwy i popierali rządzące Porozumienie w zamian za stanowiska i korzyści finansowe. Nie kandyduję dla stanowiska, bo mam pracę, której poświęcam się i którą uznaję za swoje powołanie. Nie kandyduję też dla korzyści finansowej. Jako przewodniczący rady powiatu przeznaczałem swoją dietę na pomoc finansową dla uczniów z ubogich rodzin. Jestem człowiekiem niezależnym i nikt mnie nie przekupi stanowiskiem czy obietnicą korzyści finansowej. Jeśli zostanę wybrany radnym z listy Koalicji Obywatelskiej to na pewno nie zmienię barw i nie pójdę inaczej niż pozostali radni z naszej listy.
Sytuacja w szpitalu powiatowym bulwersuje mieszkańców. Z jednej strony dyrektor z Wrocławia z zarobkami tak dużymi, że musi je teraz zwracać. A z drugiej zamknięty oddział ginekologiczno-położniczy, co sprawia, że kobiety muszą planować poród poza naszym powiatem. Macie pomysł jak uzdrowić szpital? Skąd pozyskać środki na ponowne uruchomienie położnictwa?
Przede wszystkim trzeba budować zaufanie mieszkańców powiatu do naszego szpitala. Przez 26 lat istnienia Powiatu Złotowskiego przeznaczaliśmy ogromne środki na inwestycje w sprzęt i personel. Przypomnijmy sobie działania pierwszych kadencji powiatu, lata 1998 – 2006, jak zmienił się Szpital i jakim był przedmiotem naszej dumy. Niestety polityka kadrowa prowadzona w sposób nietransparentny prowadzi do plotek, pomówień i oskarżeń. Tego skutkiem są istniejące w przestrzeni publicznej dywagacje o samorządowcu z jednej z gmin, który rzekomo ma wygrać konkurs na dyrektora Szpitala. Chcę wierzyć, że to tylko plotki. Chcę podkreślić jednak, że pomimo niedoskonałości materialnej pracownicy szpitala naprawdę zasługują na wysoką ocenę zaangażowania i ich kwalifikacji, a oceny tej nie powinny podważać pojedyncze przypadki, które powinny być wyjaśnione i poddane konsekwencjom określanym przez prawo. A co do sfinansowania naszych propozycji dla szpitala, to już za kilka miesięcy zostaną uruchomione gigantyczne środki na inwestycje w służbie zdrowia z KPO. Te pieniądze już dawno powinny być dostępne, jak to ma miejsce w innych krajach. Polacy musieli w październikowych wyborach odsunąć poprzednią władzę, aby i nasze społeczeństwo mogło w końcu korzystać z tych środków.
Dlaczego kandyduje pan z list KO? Czy tylko ze względu na lewicową przeszłość?
Jestem zawsze blisko ludzkich spraw – w działalności społecznej i zawodowej. To moja postawa. Reprezentuję lewicową wrażliwość na sprawy społeczne. W mojej pracy na co dzień stykam się z ludźmi reprezentującymi różne grupy społeczne i materialne. Rozumiem, znam dobrze ich problemy i mam chęć udzielania pomocy. Dlatego nie kontynuowałem pracy w prokuraturze ani na stanowisku radcy prawnego, pomimo ukończenia aplikacji prokuratorskiej i radcowskiej, a wybrałem zawód adwokata. Zawód ten, jak wspomniałem, daje niezależność i poczucie działania w interesie ludzi.
Przez ostatnie lata włączyłem się do walki o prawa kobiet, konstytucję, wolne media i sądy. Uczestniczyłem w demonstracjach i protestach przeciwko niszczeniu Państwa i społeczeństwa. Koalicja Obywatelska to nie tylko Platforma Obywatelska, ale też stowarzyszenia i organizacje społeczne nie będące partiami politycznymi. Jest więc w tym ugrupowaniu miejsce dla wielu ludzi, w tym i dla mnie.
Podczas konferencji KO mówił pan o linii podziału w wyborach do Rady Powiatu Złotowskiego, używając określenia PiS-bis ...
To taka ironiczna ocena. Wynika z tego, że naszym powiatem rządzi koalicja Porozumienie Samorządowe starosty Goławskiego wraz z partią Prawo i Sprawiedliwość. Z list Porozumienia - nie tylko do Powiatu - kandydują osoby, które były radnymi z list PIS. Ich siłą napędową jest utrzymanie władzy i obecnej koalicji po wyborach. Porozumienie Samorządowe oraz Prawo i Sprawiedliwość tworzą koalicję i według mojej oceny idą do wyborów jako przyszli koalicjanci.
Najlepszym wyborem- moim zdaniem - jest oddanie głosu na kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Na listach Koalicji są reprezentanci wszystkich środowisk, grup społecznych oraz wiekowych. Naszych kandydatów łączy doświadczenie, umiejętności i pasja społecznego działania w realizacji postulatów zgłaszanych przez mieszkańców powiatu. Liczę, że będziemy mieli duże możliwości lobbowania w koalicji tworzącej Rząd o szeroki strumień środków budżetowych i unijnych na powiatowe inwestycje.
Można wam zarzucić, że idziecie do wyborów tylko po to, aby odsunąć od władzy koalicję Porozumienie – PiS. Z jakim programem idziecie do wyborów?
Sporządziliśmy analizę oczekiwań mieszkańców Powiatu Złotowskiego w zakresie edukacji, ochrony zdrowia, infrastruktury drogowej i komunikacji, zatrudnienia i rozwoju gospodarczego oraz ochrony środowiska i dialogu społecznego. Opis programu przekraczałby możliwości wywiadu, prezentujemy program podczas kontaktów z wyborcami. Z tych zagadnień szczególny priorytet mają: sprowadzenie do Powiatu środków z Krajowego Planu Odbudowy, przywrócenie funkcjonowania Oddziału Położniczo - Ginekologicznego w Złotowie i przygotowanie przez ekspertów wieloletniego planu reformy i modernizacji szpitala, transport publiczny zapobiegający wykluczeniem społecznym, Powiatowy Budżet Obywatelski – by obywatele mogli decydować o części wydatków powiatu na wskazane przez nich działania, program wsparcia psychologicznego dla dzieci i młodzieży, kompleksowy program modernizacji i utrzymania dróg powiatowych, nowoczesny i sprawny urząd - wprowadzenie aplikacji wydział komunikacji, jawny i konsultowany plan pilnych remontów w oparciu o zgłoszenia obywateli na specjalną aplikację.
W ramach naszej Koalicji kandyduje 29 osób w pięciu okręgach wyborczych Powiatu. Każdy z nich idzie z postulatami od wyborców w ich okręgu - w myśl hasła: „Zawsze blisko ludzi i ich spraw”.
(amb)
Napisz komentarz
Komentarze