Nasza ekipa walczyła na dwóch frontach – w Czempiniu podczas III Grand Prix Wielkopolski oraz w meczu 4. ligi mężczyzn. Jak sobie poradzili? Oto szczegóły!
Sobota pod znakiem młodzików
W rywalizacji młodzików, wśród 130 zawodników, nasze barwy reprezentowało rodzeństwo Zuzia i Wojtek Koseccy. I trzeba przyznać – spisali się znakomicie!
Zuzia, jak na prawdziwą wojowniczkę przystało, nie dała się łatwo pokonać i zakończyła turniej na świetnym 5. miejscu, potwierdzając swoją przynależność do ścisłej czołówki Wielkopolski. Brawo!
Dla Wojtka był to debiut w zawodach tej rangi, ale nie dał się tremie i pokazał charakter! Wygrał swój pierwszy pojedynek, co jest znakomitym prognostykiem na przyszłość. To dopiero początek jego przygody z wielkimi turniejami, a już pokazał, że stać go na wiele!
Niedzielne starcia juniorów – walka do samego końca!
W niedzielę do stołów podeszli starsi Spartanie – pięciu naszych reprezentantów rywalizowało w gronie 96 uczestników. I znów mieliśmy powody do radości!
Laura Gniazdowska i Gabrysia Kosiba pokazały, że są w świetnej formie. Laura uplasowała się na 8. miejscu, a Gabrysia tuż za nią – na 9. pozycji. To bardzo dobre wyniki, które potwierdzają ich wysokie umiejętności.
Wśród panów Kuba Cofał zajął 13. miejsce, co jest obiecującym rezultatem, zwłaszcza że Kuba dopiero zaczyna rywalizację w kategorii juniorów. Jeszcze kilka lat gry przed nim, więc możemy spodziewać się dalszych sukcesów.
Antek Otręba, mimo że jeszcze kadet, radzi sobie coraz lepiej wśród starszych rywali. Zajął 21. miejsce, ale jego forma rośnie z tygodnia na tydzień – zapamiętajcie to nazwisko!
Nieco mniej szczęścia miał Filip Olejniczak, który trafił na bardzo mocnego przeciwnika w walce o awans do turnieju głównego. Ostatecznie zakończył zmagania na 33. pozycji, ale z pewnością jeszcze nie raz pokaże, na co go stać.
Porażka, która nie boli? Starcie w 4. lidze mężczyzn
Po emocjach turniejowych przyszła pora na ligowe starcie naszej drugiej drużyny w 4. lidze mężczyzn. Tym razem Spartanie w składzie: Rafał Krajewski, Filip Olejniczak, Jakub Cofał i Antoni Otręba, musieli uznać wyższość lidera tabeli – Noteci Dziembowo.
Wynik 3:10 może nie wygląda imponująco, ale nasza ekipa walczyła do samego końca. Każdy mecz to nowe doświadczenie, a gra przeciwko liderowi to świetna lekcja, która w przyszłości może zaprocentować.
Podsumowanie – idziemy w dobrym kierunku!
Za nami intensywny weekend, który przyniósł wiele dobrych wyników i jeszcze więcej sportowych emocji. Nasi młodzicy i juniorzy pokazali, że Sparta Złotów to klub, który nieustannie się rozwija i liczy się w rywalizacji na najwyższym poziomie.
Teraz czas na odpoczynek, analizę i… dalszą pracę! Bo przecież Spartanie nigdy się nie poddają!
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)
Komentarze