Z informacji przekazanych przez pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Poznaniu wynika, że od początku roku w Wielkopolsce odnotowano 17 przypadków zakażenia Legionellą, dwie osoby zmarły (jedna pod koniec stycznia, druga 25 sierpnia br.). Pod tym względem sytuacja w województwie nie odbiega od normy z lat poprzednich. Dodatkowo biorąc pod uwagę różny wiek tych osób (37 - 60 lat), tryb życia (wśród nich są osoby aktywnie fizycznie jak i osoby starsze pozostające w swoim domu od dłuższego czasu) oraz wykrycie Legionelli w różnych regionach Wielkopolski, nie można mówić o jednym skupisku bakterii.
- Mimo tych ustaleń zleciłem służbom sanitarnym, by każdy przypadek występowania bakterii lub choroby, którą mogła wywołać Legionella, został szczegółowo zbadany. Musimy mieć sytuację pod pełną kontrolą – podkreśla wojewoda Michał Zieliński.
Na polecenie wojewody wielkopolskiego pracownicy wydziału polityki społecznej Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu skontaktowali się dziś telefonicznie z dyrekcją wszystkich domów pomocy społecznej w Wielkopolsce. W żadnej z tych placówek nie potwierdzono występowania Legionelli czy objawów choroby u osób w nich przebywających.
Wojewoda wielkopolski przypomina również właścicielom bądź zarządcom podmiotów leczniczych, że są ustawowo zobowiązani do przeprowadzenia dwa razy roku badania jakości wody w kierunku występowania bakterii z rodziny Legionelli. Szczególny apel kierowany jest do właścicieli domów jednorodzinnych, którzy nie mogą zapominać o systematycznym czyszczeniu klimatyzacji, sieci wodociągowej, przydomowych basenów, jacuzzi czy nawilżaczy powietrza. Co roku w województwie wielkopolskim z powodu Legionellozy umiera od 5 do 7 osób.
Jarosław Władczyk
fot. Biuro prasowe UW w Poznaniu
Napisz komentarz
Komentarze