Ta decyzja była konsekwencją wcześniejszego agresywnego i niezgodnego z prawem zachowania mężczyzny, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. Zakaz miał zapewnić bezpieczeństwo i izolację od agresora.
57-latek w miniony poniedziałek świadomie zlekceważył orzeczony zakaz i po wejściu do miejsca zamieszkania żony wszczął z nią awanturę, zaczął ją szarpać i wyzywać.
Kobieta wezwała patrol policji, który zatrzymał agresora. Jak się okazało, w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się. We wtorek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Złamanie sądowych zakazów to poważne przestępstwo i nie ma przyzwolenia na takie zachowania. Kto nie stosuje się do zakazu musi liczyć się z dotkliwymi konsekwencjami, m.in. karą pozbawienia wolności do 5 lat.
Damian Pachuc
Napisz komentarz
Komentarze