W Centrum Frame Running przy ul. Wioślarskiej 1a można było wypróbować jak działa symulator starości i niepełnosprawności, który przyciągnął tłumy zaciekawionych uczestników.
Symulator, stworzony z myślą o edukacji i budowaniu empatii, pozwolił odwiedzającym wcielić się w osoby starsze oraz zmagające się z różnorodnymi ograniczeniami. Dzięki nowoczesnym technologiom, każdy mógł doświadczyć na własnej skórze, jak trudne bywają codzienne czynności dla osób z problemami wzrokowymi, słuchowymi czy ruchowymi.
Doświadczalna lekcja empatii
Jednym z największych hitów okazały się okulary symulujące różne schorzenia oczu, takie jak zaćma czy jaskra. Zakładając je, uczestnicy szybko przekonywali się, jak trudno jest rozpoznać znajome twarze czy przeczytać tekst na opakowaniu. Słuchawki ograniczające słuch oraz ciężarki imitujące osłabienie mięśni sprawiały, że wykonywanie najprostszych czynności, takich jak podniesienie kubka czy chodzenie po schodach, stawało się wyzwaniem.
„To niesamowite, jak bardzo takie doświadczenie otwiera oczy. Czuję ogromny szacunek do ludzi, którzy codziennie mierzą się z tymi trudnościami” – powiedziała pani Anna, która przyszła na wydarzenie z rodziną.
Atrakcja dla każdego
Wydarzenie było skierowane do osób w każdym wieku – od młodzieży, która chętnie eksperymentowała z urządzeniami symulacyjnymi, po seniorów, którzy odnajdowali w tym doświadczeniu elementy codziennej rzeczywistości. Organizatorzy zadbali także o warsztaty, które pozwalały na rozmowy o niepełnosprawności i starzeniu się w sposób otwarty i pełen zrozumienia.
Empatia w praktyce
Podczas wydarzenia wielokrotnie podkreślano, jak ważna jest empatia i akceptacja wobec osób z ograniczeniami. „Chcemy, by każdy mógł poczuć, z jakimi wyzwaniami spotykają się inni. To buduje zrozumienie i eliminuje bariery w społeczeństwie” – mówił jeden z organizatorów.
Symulator starości i niepełnosprawności okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Wydarzenie nie tylko edukowało, ale również integrowało lokalną społeczność, pokazując, że nawet małe gesty empatii mogą uczynić codzienność łatwiejszą dla wszystkich.
Czy wydarzenie powróci w przyszłym roku?
„Zdecydowanie tak! Odzew był niesamowity, a zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania” – zapewnili organizatorzy. Wszystko wskazuje na to, że podobne inicjatywy jeszcze nieraz zagoszczą w Złotowie.
Tego dnia każdy mógł poczuć świat z innej perspektywy – a efekty tej lekcji na pewno zostaną z uczestnikami na długo.
Napisz komentarz
Komentarze