Na parkingu przy Starostwie Powiatowym w Złotowie zainaugurowano kampanię społeczną „Do celu – bezpiecznie” organizowaną przez Fundację “Bezpieczny Powiat” w Złotowie. Jej głównym celem jest zwiększenie świadomości wśród kierowców oraz zmniejszenie liczby wypadków drogowych w regionie.
Wydarzenie towarzyszyło kilku mocnym przekazom skierowanym do użytkowników dróg. Podkreślono, że wypadki najczęściej wynikają z:
1. Prędkości – nadmierna jazda prowadzi do utraty kontroli nad pojazdem.
2. Brawury – lekkomyślne zachowania za kierownicą często skutkują tragediami.
3. Spożycia alkoholu – kierowcy pod wpływem stają się zagrożeniem dla siebie i innych.
Kampania, która skłania do refleksji
Celem inicjatywy jest nie tylko uświadamianie, ale także wywołanie głębokiej refleksji nad tym, czy warto ryzykować życie i zdrowie dla kilku zaoszczędzonych minut. Podczas inauguracji można było zobaczyć symulacje wypadków drogowych, które uzmysławiały skalę zniszczeń i ich tragiczne konsekwencje.
Jednym z głównych elementów wydarzenia były wystąpienia ratowników medycznych, strażaków oraz policji. Każda z tych służb dzieliła się doświadczeniami z interwencji na drogach i apelowała o rozwagę.
• “Każdy wypadek to nie tylko liczba w statystyce. To ludzkie życie, które mogło zostać uratowane, gdyby ktoś wcześniej pomyślał” – podkreślił mł. asp. Jakub Nowacki z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
Przesłanie dla kierowców
Organizatorzy przypominają, że każdy z nas, wsiadając za kierownicę, ponosi odpowiedzialność za siebie, swoich pasażerów i innych uczestników ruchu. Rozwaga, trzeźwość i odpowiednia prędkość to klucz do bezpiecznej jazdy.
Kampania „Do celu – bezpiecznie” będzie kontynuowana w kolejnych tygodniach. Fundacja zapowiada kolejne wydarzenia edukacyjne, spotkania w szkołach oraz widoczne plakaty w mieście. Wszystko po to, by ograniczyć liczbę wypadków drogowych i zapewnić większe bezpieczeństwo w powiecie.
Czy warto się spieszyć? Fundacja “Bezpieczny Powiat” przypomina: dotrzyj do celu – ale zawsze bezpiecznie.
Patronat medialny nad akcją objął portal PZL24.
Napisz komentarz
Komentarze