Na każdą kieszeń
Samochód używany może kupić niemal każdy – w zalewie ofert znajdziemy propozycje od zaledwie tysiąca złotych, a często nawet poniżej tego progu. To powoduje, że własne cztery kółka są w zasięgu nawet dla tych, którzy mają ograniczone dochody. Z drugiej strony, mamy także oferty aut niemal nowych, których ceny tylko nieznacznie odbiegają od tych z salonu. Jednak znaczna większość ofert, to używane auta w przedziale cenowym od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Znajdziemy tu niemal wszystkie najpopularniejsze obecnie modele, a często także prawdziwe perełki.
Samochody, które z taśmy produkcyjnej zjechały kilkanaście lat temu, mają już za sobą okres chorób wieku dziecięcego. Typowe usterki, pojawiające się po krótkim czasie eksploatacji potrafią nieźle zirytować. Dobrze utrzymane używane auta nie niosą ze sobą większego niż przeciętne ryzyka usterek. Jeśli interesujący nas egzemplarz nie jest nadmiernie wyeksploatowany i nie był niefachowo naprawiany, z pewnością posłuży jeszcze przez długi czas.
Którą wybrać wersję?
Jeśli cenimy sobie święty spokój i wolimy unikać nieplanowanych wizyt w serwisie, najlepszą metodą na znalezienie auta używanego będzie wybór „przeciętniaka”. To synonim popularnego modelu, z najczęściej wybieranym silnikiem. Zazwyczaj oznacza to prostą konstrukcję, łatwy dostęp serwisowy i umiarkowane koszty części. Niewielki silnik z minimalną ilością osprzętu to z reguły mniejsza szansa na poważniejszą „wpadkę”. Widać to także po cenach poszczególnych modeli.
Popularny silnik 1.9 TDI występujący w wielu modelach takich aut jak Volkswagen, Audi czy Skoda cieszy się dużo lepszą opinią niż mocniejszy i większy motor 2.5 TDI. Ale to używane auta z tym drugim silnikiem są zauważalnie tańsze w ogłoszeniach. Dlaczego? Bo motor ten nie słynie z niezawodności w takim stopniu jak kultowe 1.9. Potencjalne ryzyko awarii i związanych z tym kosztów przekłada się na mniejsze zainteresowanie kupujących a finalnie – także na cenę.
Kombi czy sedan?
Również wybór wersji nadwoziowej może mieć spory wpływ na cenę i podaż interesującego nas modelu. Obecnie w salonach królują SUVy, ale jeszcze kilkanaście lat temu na topie były różnego rodzaju minivany i odmiany kombi. Dlatego, to właśnie te nadwozia są najczęściej występującymi w przypadku aut z drugiej ręki. Znacznie mniej popularne sedany – głównie z segmentu B – szybciej tracą na wartości. Tańsze są także używane auta z nadwoziem 3-drzwiowym. Taka wersja dziś jest już niemal nieobecna na rynku samochodów nowych, a dawniej była to propozycja otwierająca cennik niejednego producenta.