Co wylądowało w kontenerze?
Jak się okazało, urzędnicy pozbywają się starych materiałów promocyjnych, które latami gromadziły kurz w zakamarkach urzędu. Ulotki, naklejki, kalendarze – niektóre z nich pamiętały jeszcze czasy 2016 roku. Część materiałów została przekazana do muzeum i biblioteki, ale sporo wylądowało prosto w kontenerze.
Największe emocje wzbudziła sterta gadżetów promujących miasto pod dawnym hasłem „Złotów. Wielkopolskie Zdroje”. Niektórzy mieszkańcy nie kryją oburzenia, że zamiast wyrzucać materiały, można było je rozdać – choćby jako pamiątki. Inni zwracają uwagę na jeszcze bardziej palącą kwestię: skoro wydano publiczne pieniądze na materiały, które nigdy nie zostały wykorzystane, to czy nie były one po prostu wyrzucone w błoto?
Marnotrawstwo czy konieczna czystka?
Dyskusja wśród mieszkańców szybko nabrała tempa. Jedni popierają akcję sprzątania, argumentując, że niepotrzebne przedmioty jedynie zagracały urząd. Inni zwracają uwagę, że świadczy to o niegospodarności – skoro gadżety zalegały przez lata, to może po prostu nikt nie miał pomysłu, jak je wykorzystać?
Tak czy inaczej, kontener powoli się zapełnia, a burmistrz konsekwentnie realizuje swoją misję porządkowania urzędu.
Komentarze