Ich przestępcza działalność zakończyła się już godzinę po atakach, a w sobotę Sąd Rejonowy w Złotowie podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu sprawców na trzy miesiące.
Seria brutalnych napadów
Do dramatycznych wydarzeń doszło wieczorem 27 lutego w Złotowie. Około godziny 20:00 na ulicy Westerplatte 21-letni mieszkaniec miasta został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy grozili mu pobiciem i żądali wydania środków odurzających. Kiedy odmówił, próbowali wyrwać mu telefon komórkowy i uderzyli go pięścią w twarz, wybijając mu ząb.
Zaledwie godzinę później, na ulicy Mickiewicza, ofiarą sprawców padł 18-latek. Tym razem napastnicy grozili użyciem noża i zażądali telefonu oraz pieniędzy. Gdy nastolatek odmówił, zadali mu cios nożem w dłoń. Na szczęście w obu przypadkach sprawcy zostali spłoszeni przez przypadkowe osoby.
Szybka akcja policji – sprawcy za kratkami
Policjanci natychmiast podjęli działania. Po zebraniu wstępnych informacji i ustaleniu tożsamości sprawców – 26- i 21-letnich mieszkańców Złotowa – rozpoczęli ich poszukiwania. Pierwszego napastnika zatrzymano po krótkim pościgu, drugiego kilka ulic dalej. W momencie zatrzymania obaj byli pijani – mieli ponad promil alkoholu w organizmie.
Podczas policyjnych czynności do funkcjonariuszy podszedł 37-letni mieszkaniec Złotowa, który poinformował, że jeden z zatrzymanych groził mu nożem na ulicy kilkanaście minut wcześniej.
Sąd nie miał wątpliwości – areszt dla napastników
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty usiłowania rozboju, uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb karalnych. Policja i prokuratura zawnioskowały o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. Sąd Rejonowy w Złotowie przychylił się do wniosku i postanowił, że sprawcy spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie.
Dzięki szybkiej reakcji świadków oraz zdecydowanej interwencji policji, agresywni napastnicy zostali szybko ujęci, a ich dalsza działalność została skutecznie powstrzymana.
Komentarze