Cykl spotkań otworzył szef niemieckiego Stowarzyszenia Rolf – Peter Wachholz, który podsumował działalność Stowarzyszenia, dziękując jego członkom za współpracę oraz podtrzymywanie niemiecko – polskich tradycji. W spotkaniu wzięli udział nie tylko niemieccy członkowie stowarzyszenia, związani ze Złotowszczyzną, ale także mieszkańcy powiatu złotowskiego, członkowie Niemieckiego Towarzystwo Społeczno – Kulturalnego w Pile Oddział w Złotowie: Klemens Mrela (prezes), Irena Mrela, Krystyna Thomas i Longin Thomas. W swoim wystąpieniu prezes Mrela nawiązał do wspólnej historii Polaków i Niemców z terenu Złotowszczyzny. Zwrócił też uwagę na spadającą liczbę członków Stowarzyszenia. – Członkowie naszego Stowarzyszenia są coraz starsi i naturalnie odchodzą. Zatem z roku na rok jest nas coraz mniej. Młodzi nowej generacji nie są zainteresowani ani historią, ani podtrzymywaniem tradycji – mówił Klemens Mrela. Podobny problem dotyczy strony niemieckiej. Ilość członków stowarzyszenia sukcesywnie spada, a młodych osób nie przybywa.
Starosta powiatu Gifhorn Tobias Heilmann mówił o wieloletniej, bardzo dobrej i owocnej współpracy z władzami powiatu złotowskiego. Przekazał także niemieckim przyjaciołom z partnerskiego Gifhorn życzenia oraz list od starosty złotowskiego Ryszarda Goławskiego.
Prelekcję pt. „Flatow ma historię - Flatow łączy” wygłosił prof. Joachim Zdrenka. Swoje wystąpienie rozpoczął od poinformowania gości, jaką reakcję wywołała napisana przez niego książka pt. „Złotów 1370-2020”, która została także przetłumaczona na język niemiecki. Prof. Zdrenka zwrócił uwagę, na fakt ataków i hejtu, jakiego doznał po napisaniu książki. - Zarzucano mi, że w książce jest zbyt mało informacji o samych Polakach. A ja starałem się zamieścić w niej jak najwięcej faktów historycznych. Nic więcej – wyjaśniał prof. Zdrenka. Poinformował także, że tego typu publikacja byłą jego ostatnią i ze względu na wiek nie będzie już zajmował się tego typu działalnością. - Jeśli ktoś będzie chciał porozmawiać ze mną o faktach historycznych, będzie to mógł zrobić w bezpośredniej rozmowie ze mną. To nie jest moja historia, to nie jest twoja historia, to jest nasza historia. Nie zapominając o tej historii patrzmy w przyszłość –mówił prof. Zdrenka podkreślając, że nieważne są podziały na państwa. Ważny jest po prostu człowiek.
Jeden z niemieckich członków Stowarzyszenia poruszył temat możliwości zakupu ziemi w Polsce przez Niemców. - Urodziłem się za ziemiach niemieckich, które teraz należą do Polski. Czy mógłbym teraz kupić grunt w Polsce? – dopytywał. - Prawo w tym zakresie zmieniło się. Europejczycy mogą kupować ziemię na terenie całej Unii Europejskiej – mówił jeden z członków Stowarzyszenia.
Berndt Wegner, który urodził się i dorastał w Krajence, opowiedział o swojej ostatniej wizycie w tym mieście, o tym, co się zmieniło, a co pozostało takie samo. - Pracowałem w krajeńskim młynie i odwiedziłem to miejsce. Młyn już nie funkcjonuje, ale budynek został zachowany. Może wspólnie z przyjaciółmi z Polski utworzymy tam jakieś muzeum lub inne miejsce pamięci – mówił Berndt Wegner.
Jednym z punktów spotkania było uczczenie symboliczną minutą ciszy pamięci członków Stowarzyszenia, którzy zmarli w ostatnim czasie. Odznaczono też zasłużonych członków niemieckiego Stowarzyszenia. Ze strony polskiej Złotą Odznakę otrzymał prof. Joachim Zdrenka.
(amb)
Napisz komentarz
Komentarze