Koncert Kolęd, zorganizowany przez chórek “Powstań” pod dyrekcją Michała Pawłowskiego, przyciągnął licznie zgromadzoną publiczność, która pragnęła na chwilę zatrzymać się w poświątecznej aurze i wspólnie doświadczyć magii bożonarodzeniowych utworów.
Wieczór rozpoczął się występem Scholi parafialnej z parafii Miłosierdzia Bożego w Pile pod batutą Marcina Wawrzyniaka. Delikatne, a zarazem pełne ducha kolędy w ich wykonaniu poruszyły serca zgromadzonych, wprowadzając ich w spokojną, niemal medytacyjną atmosferę.
Następnie scenę przejęli artyści chóru “Tęcza”, dyrygowani przez Marię Kaaz-Różeńską. Ich interpretacje tradycyjnych kolęd ukazały bogactwo harmoniczne i kunszt wokalny zespołu, co wzbudziło aplauz publiczności.
Jednak to występ Chóru Akademickiego Akademii Nauk Stosowanych im. Stanisława Staszica w Pile był prawdziwą niespodzianką wieczoru. Pod batutą Karola Urbanka artyści zaprezentowali mieszankę klasyki i współczesnych aranżacji, co dodało kolędowym motywom nowoczesnego blasku.
Nie zabrakło także emocji w wykonaniu zespołu ADORAMUS, prowadzonego przez Jacka Szeflera, oraz energii dostarczonej przez Młodzieżową Orkiestrę Dętą pod kierownictwem Mariana Kukowskiego. Publiczność dosłownie nie mogła usiedzieć na miejscach, szczególnie podczas orkiestrowego finału jednego z najpopularniejszych utworów bożonarodzeniowych.
Wieczór zakończył się występem gospodarzy – chórku “Powstań”. Michał Pawłowski wraz ze swoim zespołem w pełni udowodnił, że muzyka jednoczy, raduje i pozwala choć na chwilę zapomnieć o codziennych troskach. Wspólne śpiewanie z publicznością na zakończenie koncertu stało się symbolem jedności i wspólnoty, który idealnie zwieńczył to wyjątkowe wydarzenie.
Zebrani nie kryli wzruszenia i wdzięczności organizatorom. Dla wielu była to okazja do ponownego przeżycia magii Świąt Bożego Narodzenia, a jednocześnie podziwiania lokalnych talentów. Warto zaznaczyć, że koncert był otwarty dla wszystkich, co czyniło to wydarzenie jeszcze bardziej inkluzywnym i uroczystym.
Foto: Andrzej Ławniczak
Napisz komentarz
Komentarze